gdyby
rzeczywistość spruć jak dzianinę
cofnąć się o kolejne oczka dni
zwinąć czas w kłębek
zacząć wszystko od nowa
można wydziergać
ciekawsze wzory i inny fason
powiązać pozrywane nitki znajomości
rozsupłać splątane sprawy
odzyskać zmarnowane chwile
mądrzejsi o zdobytą wiedzę
już wiemy – do połówki księżyca
należy doszyć drugą
by cieszyć się razem chwilą
pomnożyć szczęście podzielone przez dwa
dzisiaj od ścian domu jak echo odbija się pustka
poranną kawę serwuje samotność
egoizm przykleja do oczu sztuczne rzęsy
łzy nie przywrócą odrzuconej miłości
pogubionych wartości nie zaceruje żal
Wzrok ślizga się po rzeczywistości
jak po gładkim, matowym szkle.
Widać drobne rysy i głębokie pęknięcia.
Naprężenia są ukryte i niewidoczne.
Pewnego dnia
wszystko może rozsypać się.
Zamienić w deszcz z okruchów.
Dziwimy się wtedy,
że zapomnieliśmy o naturze szkła
Przytrafiło mi się życie
z darem poznania dobrego i złego.
Mogę uchwycić ulotność myśli
i zatrzymać czas słowem.
Codzienność zachwyca,
niesie wielkie tajemnice.
Ciągłe zdumienie jest moim udziałem.
Podziwiam jak bardzo zielone są liście
i ile dźwięków kryje się w ptasich gardłach.
Wyjątkowa szansa,
by zbadać kształty i kolory chmur,
poczuć grozę błyskawic.
Żal każdej straconej minuty
na bezsensowne smutki.
Mam bilet w jedną stronę
wyspy szczęśliwe
na Bahamach spełniają się marzenia
pojedźmy tam
gdzie wiatr czesze zielone włosy palm
mruczy usypiająco ogromny ocean
złoty piasek pamięta ślady stóp
a wieczorem w błękitnej wodzie znika słońce
zanim pojawi się czarny motyl
mamy czas aby napisać kilka strof wiersza
podzielić się myślami jak kromką chleba
tylko tam powierzymy gwiazdom nasze tajemnie
Przystanęła na ulicy, rozejrzała się wokoło.
Smukła i wiotka, jak palma daktylowa,
na wysokich szpilkach sięgnęła prawie nieba.
Wspięła się wysoko – powyżej przeciętności.
Wiatr bawił się pasemkami włosów i krótką sukienką.
Uśmiech rozjaśnił delikatną twarz, dodał jej urody.
– Oto kobieta, o której mówiły pieśni króla Salomona –
pomyślałam z podziwem i zazdrością.
Przyciągnęła spojrzenia wielu przechodniów.
Jej niespokojna uroda ukradła męskie myśli.
Zobaczyłam swoje odbicie w sklepowej szybie,
a obraz nieznajomej w twoich oczach
Zapukałam do twojego umysłu.
–Wpuść mnie – poprosiłam.
– Przyniosłam ci myśli szalone i marzenia,
dzieła zebrane z wszystkich źródeł twórczości.
Spójrz jakie są piękne, nawet te najmniejsze,
mniejsze, niż ziarenka piasku.
– Nie chcę – odpowiedziałeś.
– Mój świat jest sterylny, poukładany, znany.
Każdy twój wiersz burzy mój spokój
wypracowany latami.
Poznanie bywa bolesne
w swojej bezczelności i ignorancji.
Pytania budzą uśpione strachy.
Wolę pozostać w bezpiecznej,
znanej samotności
spóźniona
wpisałam się do Czerwonej Księgi gości
wyszli zanim zdążyłam ich poznać
jestem sama na ogromnej sali
żal – nie zobaczę ich nigdy
drzewa z amazońskiej puszczy
odeszły szumiąc
parę liści na ziemi
odleciały kolorowe ptaki
kilka piór
ssaki i ryby zniknęły
trochę sierści i łusek
smutna planeta
czuję się samotna
ja – człowiek doskonały
Oto ona
Mijamy się prawie codziennie na odległość strachu.
Życie zmusza do wzajemnego ignorowania się i akceptacji.
Czasami, jak niegrzeczne dziecko coś zepsuje,
by zwrócić na siebie uwagę, zatrzymać gestem.
Widzę ją w wietrze, który przerzuca niedbale więdnące liście,
jak stoi dumnie wyprostowana w sztywnych od mrozu badylach,
maluje na szaro wyschnięte drzewa, łamie z trzaskiem konary,
milczy w zaciśniętych ptasich gardłach, patrzy szklanym wzrokiem.
Jest wszędzie wokół i przypomina o swojej obecności.
Tłumaczy cierpliwie czym jest nieuchronna konieczność.
Wiem, nie pozwala niczego zabrać.
Trzeba odejść, gdy zagra requiem, zaprosi do snu
Alicja Maria Kuberska: (ur. 1960 w Świebodzinie) – poetka, pisarka, dziennikarka, wydawca, tłumaczka literatury. Zadebiutowała w 2011 roku tomikiem Szklana rzeczywistość. Od tego czasu opublikowała 10 zbiorów poetyckich. Autorka powieści Wirtualne róże (2014). Współredaktorka międzynarodowych antologii The other side of the screen (USA, 2015), Love is like air (USA, 2016) oraz Love postcards (2018).
Naczelna redaktorka serii antologii zatytułowanych Metafora Współczesności.
Wielokrotnie nagradzana w polskich konkursach literackich. Dwukrotna laureatka międzynarodowego konkursu Nosside we Włoszech (2014, 2015) oraz European Academy of Science Arts and Letters we Francji (2018) i międzynarodowego konkursu literackiego we Włoszech Tra le parole e l’infinito (2018). Ogłoszona poetą roku 2017 przez Soflay Literature Foundation w Pakistanie.
Drukowana w wielu antologiach oraz czasopismach w Polsce i za granicą – w Belgii, Czechach, Słowacji, Bułgarii, Węgrzech, Rumunii, Włoszech, Hiszpanii, Albanii, Izraelu, Południowej Afryce, Zambii, Uzbekistanie, Turcji, Arabii Saudyjskiej, Korei Południowej, Tajwanie, Indiach, USA, Kanadzie, Australii, Chile, Peru oraz Argentynie.
Członek SAP II O/Warszawa oraz Writers International Association Pjoter Bogdani (Albania). Uczestniczy w pracach redakcji czasopism: Our Poetry Archive (Indie), Inner Child Press (USA). Jest członkiem rady Soflay Literature Foundation, a także członkiem Rady Edytorów w wydawnictwie Sahitya Anand (Indie).
Była współorganizatorką akcji charytatywnej Podaruj książkę polskiej szkole na Litwie, za co została uhonorowana w 2015 roku statuetką przez Centrum Kultury Polskiej na Litwie im. Stanisława Moniuszki. W sferze jej działań leży propagowanie polskiej literatury poza granicami kraju, a także przybliżanie polskim czytelnikom utworów zagranicznych twórców. W uznaniu jej pracy na rzecz popularyzacji polskiej poezji została ogłoszona Ambasadorem Polskiej Kultury przez Inner Child Press z USA. W 2019 roku otrzymała nagrodę im. Bolesława Prusa za kreowanie i rozwijanie różnych form działalności.