Danuta Bartoszuk
(nie)smak sztucznych świąt
gdy na choince brak miejsca
dla ciepłych wspomnień
dziewczynka z krainy lodu
wiesza
oszronione serce
kryształowe łzy
obyśmy za rok szczęśliwie nie doczekali
tak samo sztucznych życzeń
i plastikowych uśmiechów
niech opróżnione butelki
nie wypełnią się echem wyzwisk
wbrew logice
najbardziej grzeje
pamięć o zimnych ogniach
Bianka Kunicka – Chudzikowska
medalik
malusieńki nie wypatruj gwiazdeczki na niebie
przecież ona dziecinko tam nie świeci dla ciebie
wyczekana zabłyśnie w domach pełnych radości
we wspomnieniach po twoim przecież jej nie ugościsz
twoje święta wyśnione oglądane przez szyby
przecież masz takie same no to co że na niby
nie wypatruj maleńki jej już dłużej na niebie
gdy mróz przyjdzie to ona cię zabierze do siebie
choć dla innych dziś gwiazdka prezentami zabłyśnie
tylko ciebie ulula w swej niebiańskiej kołysce
Beata Zwierowicz
To co ważne
karp w stawie
obrus w pralni
choinka w lesie
pierwszym śniegiem przykryta
już czas
w ciszy tej Nocy
stawiam trzeci talerz na stole
na dnie serca pragnienie
w Twojej dłoni opłatek
wystarczy
Dla Nas…
B.Z. grudzień 2017
Bożena Wiesiołek
najcieplejszy wiersz w roku
zdumiewa mnie świat, że cały ten mróz
nie zraża go do bycia dobrym,
do przynoszenia mi każdego roku
pachnącej marzeniami choinki,
rozpakowanych prezentów przez
figlarne dzieci spod mojego dachu
i szklanki mleka dla spragnionego
wysiłkiem Mikołaja.
boję się kiedyś wstać i nie zauważyć
spadających na delikatne dłonie
płatków śniegu, idealnie rozłożonych
w przestrzeni i rozrywających
złe spojrzenia.
świat tak dobry –
choć tylko raz w roku tak rozpalający
jak ten wiersz –
rozpiera mnie dobrem i
przemienia w ciepło,
podając przy tym bez zapytania
gorące kakao.
Tags: Boże Narodzenie, poezja, Święta, wiersze