nie pytaj o święta
wpatrzona w pierwszą gwiazdkę
przełykała kęsy nadziei
że kalekim żyrandolem
nie zakołysze latające krzesło
a kolęda przyniesie zwyczajną cichą noc
po latach
szczerbata zastawa teściowej
wyśmiała okruchy tradycji
spakowane do szarych pudełek
już nie straszą
nieświąteczna
przysypana nieistniejącym śniegiem
nie potrafi
wydostać się spod wspomnień
wciąż tkwi w miejscu
łudząc się że odeszła daleko
tym razem choince zabrakło zapachu
a karp stanął ością w gardle
za rok ignorując kalendarz
przeskoczy święta
W poświątecznej zadumie
Gdy mrok rozjaśni pierwsza gwiazdka
i w świat popłynie Bóg się rodzi,
błogość otuli wsie i miasta,
a Trzej Królowie, zawsze młodzi,
pójdą z darami do Betlejem,
bo tam narodził się Zbawiciel.
Dawna legenda, stare dzieje.
Dzisiaj inaczej płynie życie:
markety wabią wyprzedażą,
a pierwsze skrzypce gra komercja,
opłatek znajdziesz na bazarze,
coraz mniej magii w naszych sercach.
Choinka już nie pachnie lasem,
w zastępstwie kiepski klimat miasta.
Gdzie prosta radość, jasne czasy?
W laickość z każdym rokiem wrastam.
Girlandy świateł błyszczą wokół,
a gwiazdka przy nich taka mała.
I łza się kręci – jak co roku.
O czymś marzyłam. Czy dostałam
Wigilijny chłód
Znowu dotykam chłodnych dłoni.
Już się nie boję, nie powinnam.
Spójrz, gwiazdka gwiazdkę chce dogonić.
Zadrżałam. Szyba taka zimna.
Zapamiętany smutek w słowach
(cichych, bezradnych) – pomyśl o mnie,
gdy świat okryje biel puchowa,
kiedy choinka błyśnie w oknie.
Znużony księżyc gdzieś odpłynął,
przy stole cisza i samotność.
Ściskam opłatek. Tak tu zimno,
a oczy coraz bardziej mokną.
fot. z archiwum autorki
Danuta Bartoszuk: urodzona w Olecku w milenium chrztu Polski. Od kilkunastu lat mieszka w Piasecznie koło Warszawy.
Z wykształcenia filolog rosyjski. Pracowała jako nauczyciel, bibliotekarz, tłumacz. Była redaktorem działu poezji w Nowej Gazecie Literackiej. Publikowała w almanachach Wydawnictwa św. Macieja: „Miłość, która zachwyca”, „Almanach literacki wydany dla uczczenia 10. rocznicy narodzin dla nieba Ojca Świętego Jana Pawła II”, „W klatce własnego ego”, „Drapaczka Anioła Stróża”, na stronie NGL oraz na portalach poetyckich. Uczestniczka projektu charytatywnego „Czas kobiety”. W 2015 r. dołączyła do warszawskiej grupy literackiej „Terra Poetica”.
Dumna matka nastoletniego syna.
Tags: Danuta Bartoszuk, poezja, wiersze
Witam Danusię ,wspaniała jest Twoja poezja , cudowne strofki .Wesołych Świat życzę i Szczęśliwego Nowego roku 2017…pozdrawiam